Pierwsze mydełka
Zabawa z dziećmi
Mydełka, które się tworzy samemu, to jeden z fajnych sposobów na zachęcenie dzieci do mycia rąk i korzystania z mydła. Na pewno ciekawiej jest myć się mydełkiem, które zrobiło się samemu!
Masę mydlana możemy roztapiać w każdym rondlu, ale specjalne naczynie znacznie upraszcza tę sprawę
Roztapianie masy mydlanej
Pomocny przy takim przedsięwzięciu jest zestaw do mydełek, bo zawiera wszystko, co jest potrzebne: masę mydlaną, barwniki i zapach, odpowiednie dla dzieci, oraz formy w atrakcyjnych dla dzieci kształtach. Dobrze jest wcześniej zaopatrzyć się w specjalne naczynia do roztapiania (również wosku) w kąpieli wodnej. Dzięki temu nie będziemy musieli zajmować żadnego innego naczynia domowego. Nasze naczynie do roztapiania przypomina druszlak i może być swobodnie oparte na brzegach garnka lub rondelka, wypełnionego gotującą się wodą. Do naczynia wkładamy kawałek masy mydlanej, jej ilość zależy od ilości i wielkości mydełek, jakie chcemy zrobić. Naszym zadaniem jest na tym etapie dopilnowanie, aby roztapiająca się masa nie zaczęła wrzeć, ale nie jest to trudne zadanie.
Barwienie i aromatyzowanie masy
Gdy masa jest już płynna, należy jej nadać kolor i zapach. Można to zrobić na trzy sposoby:
1) Dodajemy barwnik i aromat bezpośrednio do naczynia do roztapiania. Oznacza to, że przed roztapianiem kolejnej porcji masy naczynie trzeba będzie dokładnie umyć.
2) Rozlewamy płynna masę do kilku pojemniczków, np. kubeczków po jogurcie) i do nich dodajemy barwników i aromatów.
3) Barwniki i aromaty dodajemy do masy już rozlanej do form.
Jeśli forma zostanie od wewnątrz posmarowana olejem jadalnym, mydło po zastygnięciu będzie łatwiej z niej wyjąć
My wybraliśmy sposób trzeci, ponieważ nie mieliśmy zbyt wiele miejsca przy stole, za to aż czworo dzieci do robienia mydełek. Z pewną modyfikacją, tzn. aromat był jeden – ten dołączony do zestawu – za to odpowiedni dla dzieci.
Rozlewanie masy do formy
Wlewanie masy do formy jest prostą czynnością, a odpowiedni kształt naczynia jeszcze ja upraszcza
Rozlaliśmy więc płynną masę do foremek. Wcześniej, dla wygody, leciutko przetarliśmy wewnętrzną powierzchnię foremek olejem jadalnym, aby zastygnięte mydełka łatwiej odchodziły. Dobrym do tego narzędziem jest zakończona watą pałeczka kosmetyczna, gdyż dobrze dociera ona do wszystkich wąskich i małych zakamarków foremki. Wlewanie mydła wyglądało tak, jakbyśmy rozlewali bardzo gęstą wodę, bo użyliśmy mydła transparentnego.
Jest kilka sposobów na barwienie i aromatyzowanie mydeł, np. bezpośrednio w formach
A potem do rozlanej już masy po 1-2 krople barwnika w wybranym kolorze (w zestawie są trzy, ale w ogóle dostępnych kolorów jest dużo więcej) i każdy młody i starszy twórca własną wykałaczką mieszał sobie kolor we własnej foremce. Nie jest trudne osiągnięcie jednolitej barwy, ale jeśli ktoś ma większą fantazję, a mniejszą wytrwałość, to może rozmieszać tylko trochę i cieszyć się później osobliwymi smugami w gotowym mydełku. Przypomina to trochę wodę, do której ktoś wlał ciut tuszu i zaraz potem wszystko zamroził.
Stygnięcie mydełek
Mydło w formach potrzebuje trochę czasu, aby dobrze zastygnąć, a zbyt wczesne wyjmowanie grozi zdeformowaniem odlewu. Odczekać trzeba około godziny, ale jest to uzależnione od temperatury otoczenia i latem w słonecznej kuchni na pewno jest to czas dłuższy.
A kiedy już gotowe mydełka są wyjęte – nic, tylko cieszyć się nimi i myć, myć, myć!
Formy z zestawu startowego do mydeł mają kształty, które szczególnie podobać się mogą dzieciom